top of page

1 września.



Wczoraj pierwszy dzień września. Dla niektórych wyczekiwany, dla innych pełen obaw. Dla mnie? Sama jeszcze nie wiem. Na pewno pełen zmian.


Dzisiaj będzie trochę prywaty.


Większość z Was wie, że z zawodu jestem nauczycielem przedszkolnym. 9 lat w zawodzie, ale wczoraj oficjalnie nie rozpoczęłam roku szkolnego. Uwielbiałam pracę z dziećmi, bo uwierzcie, że kiedy robi się coś fajnego dla nich i patrzy się na tą radość to jest to nieocenione. Każdy mały sukces dziecka jest też naszym sukcesem. Każde dziękuję od dziecka lub rodzica jest oznaką, że jako nauczyciele robimy coś wspaniałego.

Nawet nie uwierzycie ile radości sprawia kiedy taki mały zamknięty i zdystansowany człowiek, nagle się otwiera - podbiega i przytula. Tak po prostu. Albo rysunek dla Pani. Takie małe gesty powodują, że to co robimy ma jakiś cel.


Boli mnie sytuacja oświaty i całkowicie rozumiem nauczycieli, którzy tak jak ja w tym roku nie rozpoczęli roku szkolnego. Powodów do odejścia było sporo. Kilka zaważyło o mojej decyzji. Tak naprawdę, przez ostatnie lata byłam wszędzie i nigdzie, starając się łączyć macierzyństwo, pracę na etacie oraz fotografię.

Ja w tym roku postawiłam na siebie. Postawiłam na swój rozwój fotograficzny.


Ostatni rok był wyjątkowo ciężki. Istny emocjonalny rollercoster - przeplatał smutek, łzy, złość, zmartwienie, bezsilność, zwątpienie, ale też radość, satysfakcję, doświadczenie, wiarę w siebie. Był to rok ważnych decyzji. Był to rok dużych zmian. Dzisiaj czuję, że odejście z zawodu to dobra decyzja. Chciałabym być bardziej dla siebie, rodziny i dla Was. Bardziej skupiona na pracy.

Wrzesień miałam rozpocząć z wielkim hukiem i rozpoczęłam 🙈 Z hakerem na plecach, bez konta profilowego i firmowego. Z nowym kontem prywatnym i firmowym na które nałożono ograniczenia ze względów bezpieczeństwa (aktualnie nie mogę tworzyć postów, komentować, ani dodawać żadnych reakcji na stronie). Właśnie dlatego, że zostało nałożonych na mnie tyle ograniczeń i mam związane ręce na facebooku, postanowiłam wyjść do Was w mojej własnej niezależnej przestrzeni Internetowej. Chciałabym stworzyć tutaj kącik inspiracji, wzruszenia, radości i motywacji, przemyśleń. Kącik z moją i Waszą historią.


Pamiętajcie proszę, że zapisując się do newslettera otrzymacie maile z wszystkimi aktualnościami,





37 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page